wtorek, 18 października 2011

Wspomnienie rabczańskiego lata.


















A lato był mokre tego roku ;-) z wyjątkiem jednego sierpniowego tygodnia w Rabce.

2 komentarze:

  1. Zastanawiam się czy magia tych fotografii jest zasługą zdolnego fotografa, świetnego aparatu czy profesjonalnej obróbki graficznej? Są fantastyczne - wszystkie razem i każde z osobna... Ja mogę na uszach stawać a i tak nie potrafię zrobić ani jednego tak dobrego zdjęcia... Podziwiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Beata! wielkie dzięki :-)lejesz miód na moje serce i oczy! Bardzo lubię robić zdjęcia i ciągle się uczę wszystkiego po trochu (aparatu, wyk. zdjęć i obróbki oczywiście).

    OdpowiedzUsuń